Gotowy na małą rewolucję w Twoim dotychczasowym procesie tworzenia treści? Zaczynajmy.
Krok 1: Zdefiniuj swój cel i grupę docelową
Okej, mamy już za sobą wstęp, to teraz czas przejść do konkretów.
Pierwszym krokiem w tworzeniu dobrej jakości treści marketingowych z AI jest zrozumienie swojego celu oraz grupy docelowej. Na temat tego punktu można by generalnie napisać osobną, grubą książkę, ale dziś nie o tym. W tym tekście zależy mi na tym, aby przekazać Ci maksymalnie praktyczne informacje, które pozwolą Ci wystartować.
Kiedy myślimy o tworzeniu treści marketingowych z AI, to niestety, ale muszę Cię zmartwić. Cały proces nie ogranicza się do otworzenia interfejsu ChatGPT i wpisania prompta w stylu “napisz dla mnie post na LinkedIn”.
Sprawa jest nieco bardziej skomplikowana, ale bez paniki – przejdziemy przez to razem, krok po kroku.
Zanim zaczniesz bawić się w cyfrowego Szekspira, musisz wiedzieć dwie rzeczy:
- Do kogo tak naprawdę piszesz?
- Co faktycznie chcesz osiągnąć swoim nowym tekstem?
Brzmi banalnie? Może i tak, ale uwierz mi – mnóstwo firm i przedsiębiorców pomija ten krok. Później pozostaje tylko zdziwienie, że same treści wyprodukowane przez AI mają tyle samo sensu, co instrukcja obsługi z IKEI przetłumaczona ze szwedzkiego na chiński, a potem z powrotem na polski.
Kim są Twoi odbiorcy?
Od razu podpowiem Ci: nie, nie są to wszyscy. Tu pomaga wyobrażenie sobie, że piszemy do konkretnej osoby. Nie, nie do “segmentu rynku”, “zmyślonej persony” czy “grupy demograficznej”.
Do żywego człowieka. Dlatego zawsze warto zadać sobie pytania takie, jak:
- Kim on jest?
- Co go boli?
- Jakie ma problemy?
- Co potencjalnie sprawia, że nie może on spać w środku nocy?
Jeśli odpowiedź brzmi “nie mam pojęcia”, to nic nie szkodzi. W tym miejscu również możesz skorzystać z pomocy sztucznej inteligencji.
Na naszej Platformie znajdziesz kilka sposobów na to, jak wykorzystać AI do generowania nowych pomysłów oraz jak traktować tę technologię jak swojego partnera do burzy mózgów.
Co chcesz osiągnąć?
Teraz, gdy już wiesz, do kogo piszesz, pora zastanowić się nad tym, co chcesz osiągnąć. Sprzedać produkt? Zbudować świadomość marki? Edukować? A może po prostu chcesz, żeby ludzie przestali mylić Twoją firmę (i jej usługi lub kompetencje) z konkurencją?
Określ swój cel jasno i konkretnie. “Zwiększyć sprzedaż” to nie cel, to marzenie.
“Zwiększyć sprzedaż produktu X o 15% w ciągu najbliższych 3 miesięcy” – to jest cel.
Pamiętaj, że sztuczna inteligencja to nie czarodziej, ani tym bardziej kryształowa kula (jeszcze). Technologia sama z siebie nie odgadnie Twoich intencji. Im bardziej precyzyjnie będziesz w stanie okreslić swój cel oraz opisać kontekst – tym lepsze rezultaty będziesz w stanie wygenerować.
Jak to wszystko przekuć na treść?
Gdy już masz jasność co do swojego odbiorcy i celu, możesz zacząć myśleć o procesie tworzenia treści. Przede wszystkim zastanów się:
- Jaki ton będzie najlepszy? Formalny? Przyjacielski? A może z odrobiną humoru?
- Jakie słowa kluczowe są ważne dla Twojej grupy docelowej?
- Jakie problemy możesz rozwiązać swoją treścią?
To na pozór proste pytania, ale finalnie te informacje będą bezcenne, gdy zaczniesz pracować z AI. Pomogą Ci one stworzyć precyzyjne wytyczne, dzięki którym sztuczna inteligencja wygeneruje treść, która naprawdę trafi do Twoich odbiorców.
Pamiętaj proszę, że AI to potężne narzędzie, ale finalnie to Ty jesteś mózgiem całej operacji. Bez Twojej wiedzy o odbiorcach, bez jasno określonych celów i bez kontekstu – nawet najbardziej zaawansowany model AI na rynku będzie po prostu strzelać kulą w płot. A nikt z nas nie lubi marnować amunicji, a tym bardziej swojego czasu, prawda?
Krok 3: Wykorzystaj AI do stworzenia wstępnej wersji treści
Jeśli udało Ci się stworzyć odpowiedzi na pytania, które zadałem Ci powyżej (nawet jeśli mają one długość jednego zdania), to spokojnie możemy potraktować to wszystko jako swoisty mini-brief dla szutcznej inteligencji. Teraz czas na to, aby do gry wszedł nasz nadgorliwy stażysta, czyli sztuczna inteligencja.
Ale uwaga! To nie jest moment, w którym możesz wcisnąć enter, pójść do kuchni na kawę i wrócić do gotowej ściany tekstu. Sorry, to tak nie działa.
Jakie narzędzie AI wybrać do pisania?
Opcji jest naprawdę mnóstwo i praktycznie każdego dnia pojawiają się nowe. Na naszej Platformie znajdziesz bazę narzędzi, które dla Ciebie starannie wyselekcjonowaliśmy. Każde z nich różni się od siebie – zarówno pod kątem samego interfejsu, jak i sposobu działania. Mimo to, po ich “spodem” siedzi dokładnie to samo, duże modele językowe.
Dlaczego Ci o tym mówię? A no dlatego, że niezależnie od tego, jakie narzędzie wybierzesz, musisz wiedzieć, w jaki sposób się z nim komunikować, aby uzyskać rezultat, którego oczekujesz. Na całe szczęście interfejs nie ma tutaj żadnego znaczenia. Najważniejsze jest umiejętne tworzenie promptów – działają one bardzo podobne, niezależnie od aplikacji, której używasz.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat tego, jak tworzyć skuteczne prompty – zerknij na nasz Darmowy Kurs. Możesz potraktować go jako suplement do swojej nauki związanej z wykorzystaniem AI w swoim biznesie i indywidualnych procesach.
Tworzenie prompta – czyli jak rozmawiać z AI, żeby Cię zrozumiało
Teraz przechodzimy od najważniejszej części – stworzenia dobrego prompta. To trochę tak, jakbyś tworzył przepis dla sztucznej inteligencji, która finalnie ma ugotować Twoją treść. Im lepszy przepis, tym smaczniejszy wynik.
Oto kilka składników dobrego prompta:
- Rola: “Jesteś doświadczonym copywriterem specjalizującym się w tworzeniu tekstów w marketingu B2B”
- Kontekst: “Piszesz artykuł dla firmy produkującej oprogramowanie do zarządzania projektami”
- Zadanie: “Napisz wstęp do artykułu o zaletach automatyzacji w zarządzaniu projektami”
- Specyficzne wymagania: “Użyj nieformalnego tonu, dodaj element humorystyczny i pamiętaj o tym, że sam tekst powinien posiadać od 200 do 250 słów”
Kiedy połączysz ze sobą te wszystkie elementy uzyskasz dość rozbudowanego prompta, który pozwoli Ci zacząć tworzenie treści z wykorzystaniem AI.
Będzie on wyglądał mniej więcej tak:
“Jesteś doświadczonym copywriterem specjalizującym się w tworzeniu tekstów w marketingu B2B. Piszesz artykuł dla firmy produkującej oprogramowanie do zarządzania projektami. Twoim zadaniem jest napisanie wstępu do artykułu o zaletach automatyzacji w zarządzaniu projektami. Użyj nieformalnego tonu, dodaj element humorystyczny i pamiętaj o tym, że sam tekst powinien posiadać od 200 do 250 słów.”
W przypadku promptów – podejść istnieje tyle, ile ludzi na świecie. Musisz po prostu znaleźć swój własny sposób ich konstruowania.
To, co zawsze pomaga mi w pisaniu promptów, to traktowanie AI tak, jak nowego pracownika lub osoby, której chcemy przekazać posiadaną przez nas wiedzę. Zawsze musimy dokładnie wytłumaczyć sztucznej inteligencji to, co chcemy osiągnąć, jak ma wyglądać finalny rezultat oraz w jakim kontekście istnieje nasza potencjalna, nowa treść.
Generowanie treści – czyli dzieje się magia (ale nie do końca)
Teraz wklejasz swój prompt do wybranego narzędzia AI i… czekasz.
Pamiętaj jednak, że to, co dostaniesz, to tylko surowy, często nieperfekcyjny materiał. Piszę to dlatego, iż z doświadczenia wiem, że nie da się osiągnąć stuprocentowo zadowalających rezultatów w kontekście generowania tekstów przez AI. Owszem, sam proces i czas jego wykonania da się przyspieszyć wielokrotnie, ale pamiętaj o tym, że to tylko część z pracy, którą musisz wykonać.
Co dalej? Teraz Ty musisz wejść do gry!
Kiedy otrzymasz już materiał oraz treść stowrzoną przez sztuczną inteligencję, to teraz Twoja kolej, aby wziąć ten tekst i zrobić z niego arcydzieło. Tu możesz już dodać więcej o swoich doświadczeniach, przemyśleniach – i tak dalej. Sztuczna inteligencja jest asystentem przy tworzeniu Twoich treści, ale tak naprawdę to Ty odpowiadasz za ich finalny wygląd i jakość.
AI w tym procesie, to narzędzie, a nie zastępstwo dla Twojej kreatywności. To trochę jak z GPS-em – pokaże Ci drogę, ale finalnie to Ty decydujesz, czy chcesz pojechać dłuższą, ale malowniczą trasą czy może nudną, ale szybką autostradą.
Krok 4: Spersonalizuj swoją treść
No dobra, to moment, w którym mamy już wstępną wersję tekstu, która została wygenerowana przez sztuczną inteligencję. Teraz tak naprawdę zaczyna się prawdziwa zabawa, czyli edycja i personalizacja Twojej treści.
Dodaj swoje doświadczenia i perspektywę
Sztuczna inteligencja jest mądra, ale nie przeżyła tego, co Ty. Nie ma Twojego osobistego doświadczenia, nie zna Twoich wpadek, nie ma pojęcia o Twoich sukcesach. Po “wypluciu” przez AI nowej treści warto przejrzeć ją pod kątem potencjalnych ulepszeń w zakresie dodania własnych historii, anegdot i ciekawostek.
Finalnie to właśnie ten element sprawia, że Twoje treści będą autentyczne i bardziej wartościowe dla czytelników (a także nowych, potencjalnych klientów).
Pamiętasz tę sytuację, kiedy klient zadzwonił do Ciebie w środku weekendu z “genialnym” pomysłem? Albo ten moment, gdy wreszcie udało Ci się zautomatyzować proces, który wcześniej zajmował pół dnia?
Takie historie są na wagę złota – dodaj je do tekstu!
Dostosuj ton i styl do swojej marki
AI może pisać w różnych stylach, ale czy naprawdę zna Twoją markę tak dobrze jak Ty? Szczerze mówiąc – wątpię. Dlatego teraz jest czas, żeby przejrzeć tekst i upewnić się, że brzmi on jak Ty, a nie jak strumień świadomości robota borykającego się z problemami egzystencjalnymi.
W jednym z naszych rozwiązań na Platformie pokazujemy, w jaki sposób możesz szybciej dostosować ton i styl swojej marki do treści tworzonych przez AI. To wcale nie takie trudne, jak może się wydawać!
Sprawdź fakty i dane
Sztuczna inteligencja jest “mądra”, ale czasem lubi wymyślać tak zwane “rzeczy niestworzone”. Pamiętaj proszę, aby nigdy nie polegać w stuprocentach na tekstach tworzonych przez AI – szczególnie jeśli zawierają one w sobie fakty, dane lub inne statystyki. Dlatego zawsze, ale to zawsze, sprawdzaj fakty i dane w tekście.
Lepiej spędzić 10 minut na weryfikacji, niż później tłumaczyć się klientom, dlaczego napisałeś, że Ziemia jest płaska.
Jeśli chcesz zrobić to szybciej – możesz skorzystać ze świetnego narzędzia Perplexity. (naprawdę polecam!)
Krok 5: Optymalizuj i testuj
W tym momencie mamy już naszą treść, która nadaje się jeszcze do delikatnych poprawek i puszczenia jej w świat. Teraz zaczyna się prawdziwa zabawa – optymalizacja i testowanie.
Czytelność – czyli jak nie uśpić odbiorcy
Teraz spójrz na swój tekst i zadaj sobie pytanie – czy to wszystko nie wygląda jak ściana tekstu? Jeśli tak, to czas na małą operację plastyczną. W tym miejscu również możesz wykorzystać sztuczną inteligencję do pomocy – korzystając z mniej lub bardziej rozbudowanych promptów.
Ja na przestrzeni lat przekonałem się o jednym – ludzie lubią, gdy tekst, który czytają jest przejrzysty. To trochę tak, jak z jedzeniem. Przecież najpierw jemy oczami, prawda?
Poniżej znajdziesz przykład prompta, który możesz wykorzystać do szybszego sfromatowania swojego tekstu oraz znalezienia szczegółów, które będzie można w nim ulepszyć.
Możesz modyfikować go dowolnie, według swoich potrzeb – stworzyłem go tak, aby był maksymalnie uniwersalny.
Prompt:
“Jesteś ekspertem w formatowaniu i poprawianiu czytelności tekstu. Twoim zadaniem jest przekształcenie podanego tekstu, aby był bardziej przejrzysty, czytelny i przyjazny dla oka. Zastosuj następujące zasady:
1. Podziel długie akapity na krótsze, bardziej przystępne fragmenty.
2. Dodaj nagłówki i podnagłówki, aby wyraźnie oddzielić sekcje tematyczne.
3. Użyj list wypunktowanych lub numerowanych dla wyliczania elementów lub kroków.
4. Wyróżnij kluczowe słowa lub frazy pogrubieniem lub kursywą.
5. Dodaj odstępy między akapitami dla lepszej czytelności.
6. Jeśli to stosowne, zamień niektóre fragmenty tekstu na tabele lub proste diagramy.
7. Upewnij się, że interpunkcja i gramatyka są poprawne.
8. Usuń zbędne powtórzenia i rozbij skomplikowane zdania.
9. Dodaj krótkie podsumowanie na początku lub końcu tekstu, jeśli jest długi.
10. Zaproponuj odpowiednie emoji 🎯, jeśli pasują do kontekstu i mogą zwiększyć czytelność.
Zachowaj oryginalną treść i znaczenie tekstu, skupiając się wyłącznie na poprawie jego formy i prezentacji. Po przeformatowaniu tekstu, krótko wyjaśnij wprowadzone zmiany.
Oto tekst do przeformatowania:
[WKLEJ TUTAJ TEKST DO FORMATOWANIA]”
Feedback – czyli jak nie żyć we własnej bańce
Na koniec dodam tylko, że warto zbierać feedback. Czasem zapytanie wprost swojej grupy odbiorców na temat tego, co sądzą o Twoich treściach pozwoli Ci, jak nic innego dopasować je tak, aby były coraz lepsze.
Dodatkowo, im więcej feedbacku będziesz w stanie uzyskać, tym lepiej będziesz w stanie poinstruować sztuczną inteligencję w zakresie tego, jak ma podchodzić do procesu tworzenia treści.
Musisz pamiętać, że tworzenie treści z AI to proces, który wymaga ciągłych iteracji i zmian. Finalnie jednak niesamowicie przyspiesza on Twoją pracę.
Podsumowanie: Jak nie zgubić się w świecie AI i naprawdę zwiększyć efektywność
W tym tekście przeszliśmy przez 5 kluczowych kroków, które pozwolą Ci efektywnie wykorzystać AI w tworzeniu treści marketingowych.
Przygotowałem dla Ciebie mini-ściągę, do której zawsze możesz się odnieść:
- Zdefiniuj cel i grupę docelową – precyzyjne określenie, do kogo piszesz i co chcesz osiągnąć, to fundament skutecznej treści.
- Przygotuj szczegółowy brief – im dokładniejsze wytyczne dla AI, tym lepsze rezultaty otrzymasz.
- Wykorzystaj AI do generowania wstępnej wersji treści – wybierz odpowiednie narzędzie i naucz się tworzyć efektywne prompty.
- Spersonalizuj swoją treść – dodaj własne doświadczenia i perspektywę, dostosuj ton do swojej marki i zawsze weryfikuj fakty.
- Optymalizuj i testuj – popraw czytelność, zbieraj feedback i ciągle udoskonalaj swój proces.
Na koniec chciałbym powtórzyć jeszcze raz. Pamiętaj, że AI to potężne narzędzie, ale to Ty jesteś mózgiem całej operacji. Sztuczna inteligencja nie zastąpi Twojej kreatywności i doświadczenia – ma za zadanie je wspierać i wzmacniać.
Kluczem do sukcesu jest znalezienie równowagi między wykorzystaniem możliwości AI a zachowaniem ludzkiego pierwiastka w procesie tworzenia treści. Finalnie nie chodzi o to, by całkowicie zautomatyzować proces tworzenia treści, ale o to, by wykorzystać sztuczną inteligencję do zwiększenia efektywności i jakości Twojej pracy.
Zacznij od małych kroków. Eksperymentuj z różnymi narzędziami i podejściami. Z czasem wypracujesz własny, unikalny sposób na wykorzystanie AI w tworzeniu treści marketingowych, który idealnie dopasuje się do Twoich potrzeb i celów biznesowych.
A jeśli potrzebujesz pomocy, to pamiętaj, że zawsze możesz na nas liczyć. Na naszej Platformie znajdziesz cotygodniowe, grupowe konsultacje – omawiamy na nich przypadki użycia AI i pomożemy Ci rozwiązać wszystkie z Twoich problemów.
Jestem ciekaw pierwszych efektów, jakie uda Ci się osiągnąć!
